Masakra. :chacha2 :twisted:
Hamowanie silnikiem ze skrzynią DSG
Zwiń
X
-
Hamowanie silnikiem ze skrzynią DSG
Witajcie.
zastanawiam się jaką technikę jazdy przyjąć zakładając, że jestem w bardzo górzystym terenie. Samochodem z ręczną skrzynią biegów mogę wspomagać hamowanie redukując bieg i hamując silnikiem. Dzięki temu ryzyko spalenia hamulców jest minimalne.
A jak to zrobić w przypadku jazdy z DSG? Przecież ona chyba wrzuci wyższy bieg podczas zjazdu, i i tak będę musiał hamować hamulcem? Czy może źle myślę?
Podobnie czytałem o ręcznym przełączaniu biegów w tej skrzyni, że bardzo lubi sama zmieniać bieg nie koniecznie pasujący do sytuacji. Czyli funkcja tiptronic również nie pomoże w takim terenie, bo samochód nie będzie hamował silnikiem, tylko skrzynia wrzuci wyższy bieg.
Jak to właściwie jest?
P.S. jeździłem już wczoraj 1.9 DSG teścia.... nie mogę się doczekać na swoją 2.0.... odbiór na początku listopada.... :PDSG
-
-
Generalnie nie panikowac, bo nie widze problemu. A druga sprawa mozna dzwignie przerzucic w prawo z pozycji D i samemu biegi redukowac. Recznie to ona bieg wrzuci wyzszy jak bedziesz probowal jej wmowic, aby jechala na 2 biegu przy 80km/h :szeroki_usmiech
A hamulce sa na tyle mocne, ze do cywilnej jazdy nic im sie nie stanie. Chyba, ze kazda przejazdzka po gorach to OS, to i tak trzeba nauczyc sie korzystac z trybu sport albo manual :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
DSG hamuje silnikiem w przeciwienstwie do automatow "klasycznych", z tym, ze rzeczywiscie, kiedy zjazd bedzie dostatecznie dlugi i stromy, tak zeby samochod sie odpowiednio rozpedzil, bedzie wrzucany kolejny, wyzszy bieg.
jezeli juz naprawde potrzebujesz instrukcji, to w tych naszych "laboratoryjnych" ekstremalnych warunkach robilbym tak:
zjazd bez gazu, auto powoli sie rozpedza, wrzuca coraz to wyzsze biegi -> stwierdzasz, ze chcesz zwolnic -> hamujesz, nastepuje redukcja do "dwojki" -> puszczasz hamulec i znowu, rozpedzanie, coraz wyzsze biegi itd.
zeby uzyskac zdecydowanie dluzsze hamowanie silnikiem, mozna przelaczyc skrzynie na tryb "S", albo uzywac manualnej zmiany (w trybie manualnym tez w koncu skrzynia przejdzie na wyzsze przelozenie).
to wrzucanie coraz wyzszych biegow nie polega na tym, ze z "dwojki" przechodzisz na "szostke" - podczas zjazdu, przelozenia sa zmieniane po kolei i na kazdym biegu skrzynia hamuje silnikiem do pewnego momentu.
zaznaczam, ze jest to dyskusja typowo teoretyczno-akademicka, akurat przed chwila zakonczylem urlop w gorach, gdzie bardzo duzo sobie po nich pojezdzilem i nie spotkalem ani jednego takiego przypadku, w ktorym muailbym sie zastanawiac, co mam zrobic, jaki bieg zalaczyc itp.
podstawowa zasada to nie przeszkadzac skrzyni i darowac sobie manualne manipulacjesaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Dzięki za info. Napisałem o tym nie w sensie teoretycznym - ostatnio zdarza mi się zrobić wypad w Bieszczady, na południową stronę Soliny oraz dalej, i jadąc tam moją byłą Hondą naprawdę chwilami myślałem, że gdyby nie redukcje nawet na jedynkę, to dawno spaliłbym hamulce. Jazda była średnio szybka, ale miałem na drodze całą masę stromych zjazdów zakończonych ostrymi zakrętami... Ale jak widzę z DSG powinno być przyjemnie
Zauważyłem też ciekawą rzecz, że jak się stoi z nogą na hamulcu, to DSG nie "ciągnie" do przodu jak typowy automat, tylko chyba wrzuca na luz, a bieg zapodaje dopiero na moment po puszczeniu hamulca. Fajna sprawa w korkach.DSG
Komentarz
-
-
Jeździłem w tym roku po włoskich Dolomitach, robiłem sporo zjazdów o kilkukilometrowej długości i nachyleniu do 15%, wszystkie zjazdy na ręcznym przełączaniu biegów, prawie nie używałem hamulca. Sprawdza się bez zarzutu, nie widzę powodu do obaw.
Faktem jest, że tam był zakręt na zakręcie, jak była prosta i się rozpędziłem powiedzmy do 80 km/h to przed zakrętem hamulec, redukcja przy 60 km/h do dwójki i dalej hamuje jak złoto silnikiem. Trochę tylko silnik wyje, ale za to hamulce się nie gotują.
Za to przy jeździe pod górę automat sprawdza się idealnie, wszytkie redukcje biegów robi bardzo sensownie.
Jeździłem mocno obciążonym samochodem, 4 osoby i pełen bagażnik.Spider
---------------
Octavia II Elegance, 1.9 TDI (BKC) DSG + ESP + Xenon, Czerń Magiczna, chip tuning 140hp/300nm
Komentarz
-
-
Momentami jest nawet więcej kontroli, jeden ekstremalnie stromy i ostry zakręt brałem na 1 biegu, w normalnej skrzyni raczej byś tego nie zrobił...
Oczywiście, jeśli będzie tak stromo że Ci się samochód rozpędzi i obroty wzrosną do około 4500 to zmieni automatycznie bieg na wyższy, tak już ma.
Będzie Ci się super jeździło, zakochasz się w tej skrzyni.Spider
---------------
Octavia II Elegance, 1.9 TDI (BKC) DSG + ESP + Xenon, Czerń Magiczna, chip tuning 140hp/300nm
Komentarz
-
-
Pamiętam jak ja czekałem, to trwało wieki...
Gratuluję wyboru samochodu, mi na ten silnik zabrakło, ale nie narzekam, esp i xenon to też świetny wybór, jedno i drugie mi osobiście bardzo ułatwia życie, każdy samochód powinien to miec w standardzie.Spider
---------------
Octavia II Elegance, 1.9 TDI (BKC) DSG + ESP + Xenon, Czerń Magiczna, chip tuning 140hp/300nm
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez hubikZauważyłem też ciekawą rzecz, że jak się stoi z nogą na hamulcu, to DSG nie "ciągnie" do przodu jak typowy automat, tylko chyba wrzuca na luz, a bieg zapodaje dopiero na moment po puszczeniu hamulca. Fajna sprawa w korkach.
Nie rozumie,co to niby zmienia,jak chwile po puszczeniu hamulca samochod i tak sie toczy.Gdzie tu jest ta fajna sprawa?Jaro
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez jlupinoNie rozumie,co to niby zmienia,jak chwile po puszczeniu hamulca samochod i tak sie toczy.Gdzie tu jest ta fajna sprawa?
ale co ma niby zmieniac :?: fajne jest wlasnie to ze sie toczy... :roll:saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
jlupino, Nie kapuje, o czym Ty czlowieku piszesz. A Ty jak stajesz to co puszczasz hamulec?? No chyba jednak nie. Trzymasz wrzucony bieg i sprzeglo, a w DSG tym sprzeglem wlasnie jest hamulec. A jak ktos nie chce trzymac to wrzuca na N lub P i po sprawie.
Potem Ty meczysz sie ze sprzeglem zeby np nie zdusic, albo wkurzasz sie podjezdzajac po 2m w korku, a w DSG puszczasz samochod, on sobie sam podjedzie wolnym tempem, a potem znow nacisniesz hamulec, ot cala filozofia
Komentarz
-
-
Zazdroszczę szczerze automatu Ja już sobie powiedziałem, że następne auto jakiekolwiek by nie było będzie na pewno z automatem. Podjeżdżanie w korkach po 1m lub 2m i tak kilkadziesiąt razy potrafi zabić nawet najsilniejszą miłość do manuala...Skoda Octavia Kombi II 2005r. 1.9TDI 77kW Elegance czerń magiczna - sprzedana...
Renault Scenic III 1.4TCe 2010 - jest...
Komentarz
-
-
Panowie.Hubik napisał,ze niby fajna sprawa z DSG,bo na skrzyzowaniu nie ciagnie.Ja akurat mam automata i wiadomo,ze hamulec sie trzyma.W DSG tez trzeba trzymac i w tym momencie nie widze akurat zadnej roznicy(bez wzgledu na to czy wysprzegla czy tez nie).Oczywiscie sama jazda z DSG to juz jest inna sprawa.
No chyba ze sie nie znam to mnie poprawcie.Jaro
Komentarz
-
-
Już wyjaśniam o co mi chodziło.
Obecnie jeżdzę bardzo starym automatem, wczesniej miałem okazje również pojeździć, ale nie najnowszymi. I w nich było tak, że musiałem dość mocno trzymać nogę na hamulcu, bo wystarczyło lekkie popuszczenie i już samochód ruszał do przodu. Parę razy noga mi się lekko ześliznęła i w korku niewiele brakowało, a wjechałbym w kogoś. No i trochę mnie męczyło to trzymanie hamulca dość mocno, a na N akurat nie chciało mi się wrzucać.
W DSG oczywiście (pewnie jak i w nowszych automatach innych marek) hamulec trzymasz leciutko, nie ma potrzeby wciskania nie wiadomo jak. No i nawet jak na sekundę go odpuścisz, samochód nie ciągnie od razu do przodu. Tak jak by sprzęgło odpuszczało z minimalnym opoźnieniem. Stojąc w korku takie rozwiązanie jest jak dla mnie bardzo wygodne
Oczywiście rzadko miałem okazje jeździć nowocześniejszymi automatami, więc nie mam specjalnie porównania, i jeśli tak jest w każdym nowszym to super.DSG
Komentarz
-
Komentarz